2016/01/28

Pod koniec drugiego sezonu znakomitego serialu True detective, usłyszałem utwór, który wbił mnie w fotel krzesło. Lera Lynn i jej Lately to dla mnie odkrycie na miarę Dawn Golden czy Flirtini, choć to zupełnie inna kategoria muzyki. Z miejsca postanowiłem, że robię remix. Poprosiłem uczennicę, Alicję Nowicką, która pięknie śpiewa, by użyczyła mi swojego głosu. Ala jest bardzo skromna i samokrytyczna, pliki z nagranym wokalem wysyłała mi na maila, podpisując masakra albo mokra kura. Pierwszy raz miałem możliwość pracować na czystym wokalu, dotychczas różnymi metodami izolowałem głos z piosenek, nie zawsze jednak przynosiło to efekty dobrej jakości. 

Powstał kawałek zgoła inny od oryginału – początek trochę taneczny, dalsza część z dominantą fortepianu. Od słuchających zależy, czy warty straty tych 2 minut. Z pewnością jednak powstanie jeszcze coś wspólnego z Alą, czyli tati :)

Brak komentarzy: