2016/02/14
2016/01/28
Pod koniec drugiego sezonu znakomitego serialu True detective, usłyszałem utwór, który wbił mnie w fotel krzesło. Lera Lynn i jej Lately to dla mnie odkrycie na miarę Dawn Golden czy Flirtini, choć to zupełnie inna kategoria muzyki. Z miejsca postanowiłem, że robię remix. Poprosiłem uczennicę, Alicję Nowicką, która pięknie śpiewa, by użyczyła mi swojego głosu. Ala jest bardzo skromna i samokrytyczna, pliki z nagranym wokalem wysyłała mi na maila, podpisując masakra albo mokra kura. Pierwszy raz miałem możliwość pracować na czystym wokalu, dotychczas różnymi metodami izolowałem głos z piosenek, nie zawsze jednak przynosiło to efekty dobrej jakości.
Powstał kawałek zgoła inny od oryginału – początek trochę taneczny, dalsza część z dominantą fortepianu. Od słuchających zależy, czy warty straty tych 2 minut. Z pewnością jednak powstanie jeszcze coś wspólnego z Alą, czyli tati :)
2015/11/15
2015/10/10
W ostatnim czasie zrobiłem 2 remixy – Coldplay i Lykke Li. Ponadto zrobiłem zdjęcie (!), co jest wydarzeniem niecodziennym. Powstało w Bystrzycy Kłodzkiej, podczas szkolnego pleneru z 2 klasą, wyjątkowo dobrego pleneru. Ta młodzież jest tak niezwykle dobra fotograficznie (klik) i na dodatek są to fantastyczni ludzie. Z kolei moja nowa klasa drepcze im po piętach, jak na pierwszy plener – duże zaskoczenie (klik). Lubię ich, mam dużo szczęścia.
Bystrzyca Kłodzka 2015 (PL)
2015/07/30
2015/06/10
2015/06/05
2015/06/03
2015/05/11
2015/05/10
2015/05/07
2015/05/01
Zremiksowałem
jeden z moich ulubionych kawałków Gorillaz "Feel Good Inc". Łącznie zajęło mi to 12 godzin. Utwór powstał, o dziwo, pod wpływem negatywnych uczuć związanych z pożegnaniem mojej klasy (za kilka dni piszą maturę). Moja przygoda jako wychowawcy, skończyła się, mimo 4 lat, wyjątkowo szybko. Fajni ludzie to byli, nigdy ich nie zapomnę.
2015/02/19
2015/02/08
2015/02/04
Wrocław 2015 (PL)
Zakopane 2014 (PL)
Leżę w domu, chory na świnkę. Miałem jakieś niewyobrażalne wizje na temat tej choroby, głównie dotyczące monstrualnie dużej twarzy. Tymczasem wyglądam niemalże tak, jak zwykle. Ponadto dostałem w gratisie dodatkowy tydzień do ferii zimowych. Być może nie jestem typem pracoholika, jednak mam już serdecznie dość nicnieróbstwa. Taki z tego plus, że czytam więcej niż zazwyczaj.
Powyższe zdjęcia wykonałem aparatem Bessa R2A na negatywie Ilforda. Pierwsze jest widokiem z mojego okna. Pobiegłem do chłopaka, żeby obfotografować z bliska, cwaniaka jednak już nie było. Na drugim zdjęciu (chyba) bezdomny z (chyba) Zakopanego. Lubię plastykę tego zdjęcia, jednak ten krytykowany przez wielu obiektyw (Color Skopar 35mm 2,5) daje radę.
2015/01/29
Rzeczy to nienowe, jednak warto o nich wspomnieć. Moim amatorskim poczynaniom muzycznym od jakiegoś czasu przygląda się szczeciński raper Śmierć w cyrku. Zaproponował współpracę, której dotychczasowym efektem są te dwa kawałki, do których ja robiłem muzykę, a on wokal. Utwór Jestem miał nawet swoją koncertową premierę w Poznaniu kilka miesięcy temu. Czuję, że będzie więcej.
2015/01/23
2015/01/13
2014/12/27
Sprawa wygląda w ten sposób: będąc na
wycieczce z moją klasą w Zakopanem okazało się, że jedna z uczennic
kupiła sobie maskotkę lemura (sic!). Facet otrzymał imię Franciszek,
ponadto od razu zapałał miłością do koloru różowego i nienawiścią
do hipsterów. Traf chciał, że ową uczennicę wylosowałem przed klasowymi
mikołajkami, dlatego postanowiłem wykonać dla niej portret Franka.
Mazak + ołówek + aparat + skaner + PS
(Po wycieczce, przy rozpakowywaniu plecaka zauważyłem brak połowy szamponu, podejrzany od razu przyszedł mi do głowy).
Mazak + ołówek + aparat + skaner + PS
(Po wycieczce, przy rozpakowywaniu plecaka zauważyłem brak połowy szamponu, podejrzany od razu przyszedł mi do głowy).
Subskrybuj:
Posty (Atom)